Lady Vashij - smocza królowa. Kolejna odsłona sutaszowych okularów, a dokładniej oprawek. Kompozycja w całości przyszyta do czarnych oprawek z wykorzystaniem japońskich koralików Toho. A niedługo zdjęcia na "modelu" :). Enjoy!
Lady Vashij Oksy
sutaszowe okulary
fantastyczne
OdpowiedzUsuńSuper są te okulary :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem :) Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńpiękne mają "wdzianko" ;)
OdpowiedzUsuńNadal nie mogę otrząsnąć się z szoku, jaki przeżyłam oglądając poprzednie okularki - pomysł nie z tej ziemi ;) tak sobie myślę, że trzeba być niezłym indywidualistą, żeby nosić oprawki bez szkieł a cóż dopiero tak strojne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na zdjęcia!
Pierwsze okulatki podobaly mi sie srednio, bardziej fun niz fashion...ale te sa rewelacyjne, z niecierpliwoscia czekam na zdjecia na modelu :)
OdpowiedzUsuńRewelka! Jak mi się okulary złamały to przymocowałam je specjalną samoutwardzalną masą i pomalowałam lakierem do paznokci, ale Twój projekt jest nieziemski! :)
OdpowiedzUsuńŁał pomysł fantastyczny :D świetnie wygladaja, ciekawość mnie zżera jak się prezentują na modelu zatem będę czeka ;) :D
OdpowiedzUsuńO matko jakie cudo! W życiu takich okularów nie widziałam!
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł!
Czy mozna w te okulary wstawic szkla? ;)
OdpowiedzUsuńmożna - muszę się w końcu do optyka z nimi wybrać
UsuńJak tylko je wstawię od razu opublikuję :)
Pierwszy raz widzę taki pomysł ozdobienia okularów, ale podoba mi się i to bardzo
OdpowiedzUsuń