Cantara .... nowa preciosa otrzymała to imię nie ze względu na jego znaczenie, ale ze względu na fakt, że najważniejsza faza tworzenia wręcz "wybuchła" w mojej głowie właśnie podczas tej melodii. Sznurki same wywijały się w moich rękach, a kolejne elementy powstawały i powstawały i powstawały :). Broszka od samego początku była tworzona z myślą o konkretnej osobie, którą spotkałam raz w życiu. W dodatku miała być prezentem - więc sama musiałam zdecydować, jakie kolory będą pasować. Zdecydowałam się na kolory "ziemi" - brąz i beż, które nieco ożywiłam "wodą" - turkusem.
Stworzenie Cantary było dla mnie kolejną niezwykła przygodą z sutaszem. Ale ta "przygoda" była inna niż wszystkie. Odkryłam, że praca bez wcześniejszego planu, czyli całkowita i niepohamowana improwizacja najbardziej pobudza moją kreatywność. I właśnie takie tworzenie biżu daje mi największą radość. I to jest właśnie "mój" styl :).
Do stworzenia broszki użyłam brązowej pastylki szkła weneckiego, szklaną perełkę, koraliki Toho, a całość ozdabia śliczny maleńki błękitny agat. Tył wykończony ciemno brązowym filcem. Wymiary broszki 8cm / 6cm. Cantara trafiła już do nowej właścicielki - mam nadzieję, że przyniesie jej dużo radości i szczęścia.
CANTARA
broszka
broszka
Zastanawiałam się jakich słów użyć, żeby opisać Cantarę. Baśń? Fantasy? Magia? Taniec duchów? Kompozycja jest połączeniem tego co realne i magiczne. Namacalne i ulotne. Ziemskie i duchowe. Dlatego zdecydowałam się zgłosić Cantarę do kolejnego wyzwania Kreatywnego Kufra pt. "Romantyzm"
Piękna, dokładna, dopracowana i niezwykle urocza :) Też lubię tak bez planowania. Rób tak dalej:)
OdpowiedzUsuńJest piękna, cudowna i niepowtarzalna - jak Ta, która ją stworzyła i jak muzyka, której jest wyrazem:)
OdpowiedzUsuńSame piękne rzeczy u Ciebie, widzę, że muszę tu częściej zaglądać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie!
Bardzo ładna, idealnie dobrane kolory, piękny i niepowtarzalny wzór. Cudo :)
OdpowiedzUsuń