Był taki okres, że miałam fazę na okrągłe kolczyki - Model Round
Przyjaciółka poprosiła mnie o zrobienie jednej pary. Namęczyłam się przy nich niewiarygodnie- przyznaję się. Biorąc pod uwagę fakt, że byłam nadal raczkującą sutasz-ystką porwanie się na wzór, który wymagał precyzji, delikatności i tego, żeby wszystko było idealnie równie- no cóż...
Potem dłuuuugo nie odważyłam się ponownie zrobić takich kolczyków. Po kilku miesiącach ćwiczeń postanowiłam spróbować swoich sił raz jeszcze. Poszło mi lepiej, a jakże - a dodatkowo z decyzją - nigdy więcej :P.
Wystarczył jeden dzień odpoczynku - i uszyłam kilka następnych par, zanim nacieszyłam się (chwilowo) Roundami.
ROUND BASE
ROUND GLORIA
ROUND FLEUR
Już niedługo moje kolejne "przygody" z Roundami :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz